www.sqters.eu www.motorynki.fora.pl

kryszot123

jechalem na 2 najszybciej i po chwili motorynka gaśnie wymieniłem przy niej tłok i pare czesci nie wiem co moze byc tego przyczyna.

maciom · Wysłany: Nie 10:54, 14 Mar 2010 Temat postu:

podaj jakieś szczegóły: gaśnie nagle, tak że motorynka biegiem chamuje czy gasnie jakby paliwa brakowało, opisz to, może cośsię uda powiedzieć

kryszot123 · Wysłany: Nie 13:34, 14 Mar 2010 Temat postu:

jade max predk.i pochwili mi gasnie i potem dlugo sie odpala.nie wiem bo gaznik mial wstawiona tulejke w przeplywie do cylindra nie wiem czy moze to byc to a potem jak odpale to normalnie wszystko chodzi i db. sie wkreca czy to moze byc ze niedostaje paliwa? przez tą tulejke?

maciom · Wysłany: Nie 16:13, 14 Mar 2010 Temat postu:

Może to byc coś z paliwem, np. zatkany wężyk jego przepływu.

Ale skoro chodzi po chwili.... to może spróbuj zrobić to co każdy kto ma motorynke robi jako pierwsze: WYKRĘĆ ŚWIECE I WYSUSZ JĄ SUSZARKĄ (ale nie taką do włosów tylko specjalnąosiągającą bardzzzooo wysokie temperatury)

kryszot123 · Wysłany: Nie 17:32, 14 Mar 2010 Temat postu:

przy motorynce mam nową świece org.ROMET wymienilem przy niej tłok, gaznik byl cos robiony bo tulejka jest w przeplywie do cylindra i moze za mało paliwa dostaje a jak napąpuje do mi zapala chwile pojeżdże i gasnie i znow napompuje i pali wiec mysle ze to moze byc gaznik skoro napompuje i odpala?

Zizu131 · Wysłany: Wto 14:57, 16 Mar 2010 Temat postu:

To spróbuj jechać i wtedy kiedy zaczyna gasnąć naciskaj mu tą pompkę tam i zobaczysz, jeżeli odzyska siły znaczy, że brakuje mu paliwa.

kryszot123 · Wysłany: Wto 20:05, 16 Mar 2010 Temat postu:

ALe właśnie jak napompuje to mi potem zapala i chodzi wlocze 1 potem 2 i jade to mi sie dusi i po chwili gasnie napompuje i znow odpala mysle ze to bedzie gaznik bo mialem wsawiona tulejke i moze za malo pobiera paliwa?

Zizu131 · Wysłany: Wto 22:11, 16 Mar 2010 Temat postu:

No ale jak jedziesz i zaczyna Ci go dusić, to na gaźniku pompuj mu paliwo to zobaczysz czy pojedzie dalej.

Pozdro. Wink

kryszot123 · Wysłany: Śro 22:42, 17 Mar 2010 Temat postu:

ok spróbuje ale jak nie bedzie jechał i bedzie sie dusił to pewnie bedzie przez gaznik

Zizu131 · Wysłany: Śro 23:17, 17 Mar 2010 Temat postu:

Jeśli będzie gaźnik to w momencie naciskania pompki powinien odzyskiwać siły. Wink

kryszot123 · Wysłany: Pią 20:51, 19 Mar 2010 Temat postu:

pożyczylem od kuzyna inny dobry gaznik i motorynka dobrze jechala.Jechalem tak pare razy tu i spowrotem potem gdy jechalem max.prk zatrzeło cos zgrzytac w cylindrze aż ją zadusilo i zgasła,ale odpaliła i cos tera piszczy w cylindrze niewiem bo oleju mialem b.malo w skrzyni.Pierscienie cale bo sprawdzałem nie popekane. Nie wiem czy moze terz zła mieszanka paliwa?

Zizu131 · Wysłany: Pią 20:53, 19 Mar 2010 Temat postu:

Może być, ale nie dostał Ci się jakiś syf do cylindra przy zmianie gaźnika? Nie porobiło Ci rys?

kryszot123 · Wysłany: Pią 22:33, 19 Mar 2010 Temat postu:

nie no rys niema mysle ze musze go dotrzec i powoli jezdzic i inny gaznik.a moze byc też ze mieszanka do paliwa ma zamalo oleju dodanego(bo malo zem wlał)i nie ma wał smarowania jest za suche to paliwo?

kryszot123

Mam takie pytanie bo motorynka nagle ładnie zaczęła chodzić i z 2 tyg jezdziłem potem żem wymienił gaznik i chodzila ok.Zas nastepnego dnia nie chciaiła odpalic bezposrednio do cylindra wlałem paliwa i odpalila ale sie dusila wiec porobilem cos z zapłonem i zauważylem ze kable są stare i juz popekane.I miedzy platynka na tej 2 łapce było ułamane to kuło co jest naniej to co sie platynki stykają i niewiem czy takie cos idzie dostac nowe?prosze o szybką odp bo pilnie potrzebuje

maciom

no to wszystko trzeba wyienić, myśle ze allegro nie gryzie, jakby nie było to może od innych motorków by coś weszło...