www.sqters.eu www.motorynki.fora.pl

Tofik

JA dałem sie nabrac i kupilem motorynkę "złoma" za 200 zł Sad

. Później sprzedający powiedział, ze juz nie zwroci mi pieniedzy za ta rozpadającą sie motorynkę. Wtedy się wkurzyłem, rozebrałem cały silnik, i wszystkie stare i zużyte części powymienialem na nowe, całą rameę, bak, itd pomalowalem na nowo. Teraz motorynka wygląda jak nowa, pali od pierwszego kopa, i silnik pracuja tak jak powinien, nawet jeszcze lepiej Razz

.
Dlatego uprzedzam wszystkich, przed kupnem motorynki, niech najlepiej najpierw zobaczy ją osoba która sie na tym zna, a jeżeli już daliście sie nabrac to polecam to samo co ja zrobilem (ale są tego bardzo duze koszta, ja zaplacilem za remont ok. 600 zł, więc RADZĘ UWAŻAĆ)

Damian

Mój kolega własnie kupil motorynke za 550 zł! jeszcze w dodatku toi powinna byc IGŁA a nie jest. Pali tylko na pych:D Kupil ''zloma'' w pewnym sensie

koper · Gość

ja swoja pierwsza motorynke kupilem za 20 zl ale byla rozebrana na czesci po dwoch dniach pracy smigala jak nalezy lecz ja zakatowalem i kupilem rometa stelle od brata tez w czesciach za 70zl i do tej pory nia sie scigam z sasiadem ktora ma suzuki sepie i prawie zawsze ja wygrywam:P

dami · Gość

aja kupiłem motorynkę pony301 za 600zł i STUNINGOWAłEM i jedzie 145 km/h a mój tata ma suzuki gsx 1000 i czasem jeżdzimy na wycieczki

============== · Gość

hahahahahahahahahahaha 145 chyba glowe z hujem zamieniles

Karo · Gość

Ja kupiłem motorynkę za 100zł, bez tarcz sprzęgłowych. Wszystki części miałem w domu. Więc myśle że mi się to opłaciło!?!?

Cribs

mmożre jechać 145 może założył wielką zębatkę i silnik np od ws 250 etz

Cribs

A i ja dostałem motorynkę za darmo tylko trzeba było zamontować oła i z elektroniką sie pobawić Razz

TT600e · Gość

sprzedający motorynke pojeździ nim chwile uzna i napisze na allegro albo na łotomłoto ze igła, super sprzęt 100%, idealna, itp. ale za chwile może sięcośpospuć, taka to już jest technika, jak się popsuje to trzeba pomyśleć i naprawić jak najmniejszym kosztem rozbierania silnika, bo im rzadziej go rozbierasz tym dłużej pożyje! a jak robić t oz głową, własnym i innych doświadczeniem! i niekiedy z pomocą literatury! ja jak zaczynałem z tymi motorynkami na gówniarza to też nie wiedziałem co jest co sie stało i czemu nie zapala ;p to teżtaka aluzja dla tych "sprzedających" bo po co z siebie debila potem robić, oszukać jest bardzo łatwo, ale ja bym tak nie mógł, motorynki ode mnei zawsze wychodziły super, i nic sie nie piepszyło Smile

3 motorynki z mojego warsztatu poszły za grabnuice, i skarg jeszcze nei było Smile

pozdrawiam

Gregor · Gość

ja kupiłem motorynke ze złomu za 25zł...powiem że jak rozłożyłem silnik to sie zdziwiłem bo zębatka(choinka)była cała objechana...zmieniłem ją i złożyłem ten silnik...IGIEŁKA...dostałem drugi silnik do niej i beczke części...wiec to nie prawda ze motorynka za malą kase to jest złom...

kocius35956

ja kupiłem za 350zł motorynką pony zarejstrowaną z papierami i wszystkim pali od kopa i jeszcze do tego wór części heheh